Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pokrzywa
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany: Pon 19:47, 16 Mar 2009 Temat postu: Podróże |
|
Wiadomo, podróże. Rzecz w obecnych czasach łatwa i szybka. Pół dnia i jesteś na drugiej półkuli, bez potrzeby wielomiesięcznej wędrówki z karawaną. Więc jak to u was jest?
Rozumiecie wędrowne dusze, ciągle szwendające się Gdzieś Daleko? A może jesteście absolutnymi domatorami, najdalej to na działkę podmiejską? A może stworzeniem pośrednim - podróżujmy, ale w końcu wróćmy do domu?
Jak to u was jest? Ja się uważam za stworzenie bardzo podróżnicze, jak wyjeżdżam to jestem jak na haju, byle dalej, byle dalej, chwytaj dzień, chwytaj bilet. Aż się nie chce wracać, tylko całe życie dać się targać, bez korzeni, trwając w dniu dzisiejszym.
Aczkolwiek potrzeba stabilizacji jest i gdzieś tam daleko powinien być dom, do którego można wrócić.
Może kiedyś mi się zmieni. Na pewno nawet. Ale obecnie mam hopla na punkcie bycia wszędzie, tylko nie w "domu". Im dalej, tym lepiej się czuję, ciężar spada i można udawać, że tego "tam" nie ma.
No dobrze, tyle się głupot nagadałam. Jak tam u was z podróżami? Goni was coś w drogę, czy też możecie spokojnie posiedzieć w jednym miejscu?
Pochwalcie się, jak jakaś podróż była specjalna, niezwykła z jakiegoś powodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Saint R.
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Częstochowa ^__^
|
Wysłany: Pon 20:12, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
Lubię podróżować, ale na krótko.
Jak jestem parę dni poza domem to już mnie nosi, chyba, że jest jakoś wybitnie ciekawie >D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:52, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
Hmmm, powiedzmy, ze tak - lubię odnajdywać się w nowym otoczeniu. Tu, gdzie jestem nie jest za ciekawie; nie lubię miejsca w którym żyję.
Chciałabym podróżować, jednak nie na własną rękę - najlepiej z kimś, chyba sama nie mam zbyt dobrej ręki do organizacji. Świat jest ciekawy, jest tyle różnych miejsc do zobaczenia, tyle różnego powietrza do pooddychania i tyle różnych potraw do posmakowania, ze podróżowanie raczej byłoby dla mnie przyjemnym doświadczeniem. Sama raczej nigdy nie wezmę atlasu w rękę; gdyby ktoś chciał mnie zabrać ze sobą - to bardzo chętnie.
Jednak musze mieć świadomośc, ze mam swój pokój, gdzie mogę usiąść i nic mi się nie stanie, gdzie będe miała książkę, komputer i wygodne łózko.
Ogółem to to, co maksymalnie zrobię w życiu dla podróży samodzielnie, to będzie poszukiwanie innego miejsca do życia. To naprawde męczące, gdy nie lubisz otoczenia (a ono nie lubi ciebie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cheza
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Wto 17:19, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
Mnie marzą się długie podróże, najlepiej z aparatem fotograficznym w ręku. Indie, Włochy, to podstawa i moje marzenie. Lubię bywać w nowych dla mnie miejscach, w których nikt mnie nie zna i gdzie mogę wmieszać się w tłum. Poza tym poznawanie nowych kultur... coś dla mnie. ; D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tess
Administrator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowa Sól
|
Wysłany: Nie 16:09, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
Strasznie nie lubię podróżować. Wciąż nie znam paru ulic w mojej Nowej Soli, a co dopiero w świat mnie wysłać... Owszem, inne kultury są piękne, marzy mi się wyjazd do Japonii, ale dom to dom. Więc jeżeli miałabym gdzieś jechać, to chciałabym tam zamieszkać. Jak już muszę, to też po to, by spotkać się z przyjaciółmi (Collie! Przyjadę!), ale dla samego zwiedzania absolutnie nie ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany: Pon 20:16, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ależ nie chodzi mi o zwiedzanie, dla zwiedzania to i ja tyłka nie ruszę, ale dla samego jeżdżenia w tę i z powrotem i znowu w dal, nocowania w hostelach albo u znajomych, poznawania ludzi, z którymi nic cię nie łączyło, nie łączy i raczej nie będzie łączyć, nawet jeśli wymienicie się numerami MSN albo AIM, kompletne odcięcie od korzeni, brak domu, życie tylko tą jedyną chwilą, no day but today, niemals oder gleich...
Mraha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cheza
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Wto 19:22, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
I właśnie o to chodzi, Pokrzywo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łajt
Członek Władzy Absolutnej
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Nie 15:37, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
uwielbiam podróże! uwielbiam nowe miejsca, nowych ludzi, inny klimat, kuchnię i obyczaje. chciałabym w przyszłości mieć na tyle dobre fundusze, aby móc przeżyć fantastyczną przygodę w jakimś egzotycznym kraju, albo znaleźć się w jakimś super wielkim mieście i podziwiać życie codzienne innej kultury. szczególnie chciałabym odwiedzić Japonię. o tak, to na pierwszym miejscu. marzy mi się również Australia, Egipt, południowa Afryka. w ogóle stare cywilizacje nieco mnie kręcą. mogłabym odwiedzić też Skandynawię, ale to już raczej takie mniej ważne dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany: Nie 16:05, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Fundusze nawet nie są bardzo potrzebne. Schroniska młodzieżowe są stosunkowo tanie, przy odrobinie szczęścia na wyżywienie można zarobić z grania na ulicy, bo turyści sporo kasy dają... przynajmniej w Europie tak jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|