Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
forgive me
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Wto 19:23, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
Sen... Piekny eirsz... Taki, hmmm... Ładny... Rozum to jak chcesz i bier od życia co możesz (mam na myśli pisz, bo masz talenta) xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emereth
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: Czwa
|
Wysłany: Wto 20:44, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
Kolejne super wiersze =].
Bardzo podoba mi się ''Dlaczego?''.I chciałam ogólnie dodać,że jak coś to możesz mi się wygadać.Może będzie Ci łatwiej skoro się nie znamy, a może trudniej.Jak będziesz chciała to możesz .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Śro 13:10, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
Heh dziękuję Ci bardzo Emereth :*. Ten wiersz akurat był dość dawno pisany, ale tego typu humorków nieznośnych mi nie brakuje, choć... ostatnio mam raczej wciąż dobry humorek....
Jan Paweł II Data napisania wiersza: 05.04.05r
W Wadowicach się narodził
Papież, co po górach chodził
Karol Wojtyła, aktor, poeta
Wybitny uczeń, no i atleta.
Student Uniwersytetu Jagiellońskiego
Prymus, a zwłaszcza z polskiego
Zadania zawsze odrabiał
Kolegom często pomagał
Października szesnastego
Roku siedemdziesiątego ósmego
W Watykanie papieżem został
Karol Wojtyła, a zadaniu naprawdę sprostał.
Wielką miłością dzieci darzył
I zawsze mówił, i zawsze marzył
Że ziarnem będą co płynie wśród ludzi
I do wypełniania Ewangelii budzi
Do końca życia ziemskiego
Zawsze wypełniał wolę Pana swego
I do końca Pannie Maryi oddany
JAN PAWEŁ II nasz ukochany...
Pamięci Jana Pawła Wielkiego Data napisania:02.04.06r
Już rok mija od śmierci naszego Rodaka Wielkiego
papieża z narodu słowiańskiego
Lolka, który zrezygnował z aktorskiej kariery
Jana Pawła, który złamał wszelkie bariery
Pełen był miłosierdzia dla każdego człowieka
z udzieleniem pomocy nigdy nie zwlekał
nienawiścią się nie splamił
nigdy nikogo słowem czy czynem nie zranił.
Teraz jest mi strasznie wstyd, gdyż uświadomiłam sobie
że za Twego życia niewiele uwagi poświęcałam Tobie
fakt, szanowałam Cię, kochałam, wiele o Twym życiu wiedziałam
ale naprawdę rzadko o Tobie myślałam...
A potem ten pamiętny tydzień...kiedy czas się zatrzymał
każdy spoglądał za siebie i sobie uświadamiał, przypominał
jak wiele Bogu i Jego sługom takim jak Ty zawdzięczamy
a jak niewiele im do powiedzenia mamy.
Bezwstydnie patrząc na Twe cierpienie łkałam
a tam gdzieś w głęboko sobie myślałam
że przecież to w końcu się stać musiało...
to "pocieszanie" na niewiele się zdało.
A potem, kiedy odeszłeś do Ojca w niebie
wszyscy w żałobie się złączyli i składali hołdy dla Ciebie
myślałam, że teraz nastąpi zmiana i pokój przez conajmniej lat parę ładnych
ale wszystko wróciło "do normy" bez zmian żadnych...
Lecz jednak nie...to nieprawda... Zostawiłeś po sobie ślad
swe mądre słowa, wskazania,homilie, miliony rad
ale przede wszystkim miłość, nadzieję, wiarę i siłę, które wzmacniają nas
abyśmy bez uszczerbku przeszli po Prawdy drodze i przez grzechów las.
Dzięki Tobie, Ojcze Święty już się nie lękam
i z ufnością zanoszę modlitwę, przed Tobą klękam
wierzę, że jeśli poproszę, pomożesz mi, i że nawet kogoś takiego jak ja otaczasz miłością
i wszystkie moje problemy, ale i sukcesy zanoszę do Ciebie z radością...
Chcę bólu...
Nie chcę już snów
wyrzekam się marzeń
które złudnymi nićmi nadziei są szyte
a w niej
przeklęte iskierki szczęścia
szczęścia nie dla mnie
Nie chcę już wiary
bo w co i po co wierzyć?
by potem wpaść w sidła zwątpienia?
Nie chcę miłości
nie będę ranić nią bliskich mi osób
Nie chcę przyjaźni
nie będę nieszczęść na przyjaciół zsyłać
niech żyją w radości
która dla mnie się już dawno skończyła
Ale i tak i jej nie chcę
bo, krótkotrwała, zmieni się w żal
Nie chcę pokory
jestem słabym tchórzem
szybko cnotę tą zmieniłabym
w złość i gniew
Ja tylko chcę
kojącego bólu
chcę w nim trwać
i tonąć
w gorzkich łzach
* * *
Wiem, jestem egoistką
że pragnę dla siebie to wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Pią 17:19, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Magia
Czy wierzysz w magię? Bo ja tak
to na niej oparty jest nasz świat
ale nie wierzę w "czary-mary", "hokusy-pokusy"
wróżenie z kart, z ręki, herbaciane fusy
Tylko w magię piękna natury
może ktoś pomyśli, że to bzdury
lecz moim zdaniem wszystko ma duszę
do uwierzenia w to nikogo nie zmuszę...
Jest również magia snów, marzeń, myśli, pragnień
to są prawdziwe wróżby.Jak? Tego nikt nie zgadnie
tylko wiem, że to właśnie w chmurach myśli, gwiazdach marzeń
Nostradamus przyszłość przepowiadał
ale potomni źle odczytali
jego metaforę
I wreszcie- magia miłości
najpiękniejsza, nawet ludzie prości
muszą jej kiedyś doznać, jakoś przeżyć
Nie da się jej rozumem zmierzyć
chyba dlatego właśnie
jest najbardziej magiczna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hitsugaya
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Z bąbolady
|
Wysłany: Pią 18:00, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Piękny wierszyk, szczególnie ostatnia i pierwsza zwrotka przypadła mi do gustu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emereth
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: Czwa
|
Wysłany: Pią 18:30, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
^^.Ja go już czytałam na gg^^.Baaardzo mi spodobał .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łajt
Członek Władzy Absolutnej
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Pią 18:49, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Tysiu, piękny wiersz... Jak zawsze z resztą ^^ Nie pisz posta pod postem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Śro 21:53, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Napisałam to w poniedziałek, w pierwszy dzień wycieczki, w autobusie... Chyba bardzo niedopracowany...ale byłam wtedy w niemiłej sytuacji
***Łza
Wśród śmiechów
szczeniackich żartów
głupawych pieśni
uważanych za wesołe
wulgaryzmów
dymu papierosów
bezsensownie wyszczerzonych gęb
pustych półlitrówek
i prochów
młodzież siedzi
we własnym świecie
Tylko jedna osoba
przez okno pustym wzrokiem spogląda
zatopiona w obłokach myśli
a po policzku
spływa jej
samotna łza
łza niemego cierpienia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tycha dnia Sob 11:12, 03 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kot-ek
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/7 Skąd: kolorowy mini świat :-)
|
Wysłany: Czw 12:15, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Super te twoje wiersze!!! ^_^ Bardzo mi się podobają!! Tysia, aby tak dalej!! KOT-EK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A-Adeleida
Członek Władzy Absolutnej
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Czw 13:28, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Domyśliłam się, co miał wyrażać wiersz, jednakże nie do końca Ci się udało, jest kilka błędów.
Po pierwsze tytuł. Szczerze mówiąc, strasznie odpycha. Poeci nie powinni nazywać tak banalnie swoich wierszy - co innego pisarze, wtedy to aż zachęca.
Ale wracając do wiersza.
Tycha napisał: |
Wycieczka szóstoklasistów
rozśpiewany autobus
wszyscy sobie żartują
co chwila się śmieją
słuchają muzyki
młodzieńcze wybryki |
Bardzo uraziła mnie ta zwrotka i zniechęciła wręcz do dalszego czytania. Tak jak tytuł, jest zbyt mało poetycka. Mówię to, abyś nie została na etapie zwykłych rymowanek, ale prawdziwej poezji (nie mówię, że moje wiersze są dobre).
Zbyt dosadnie to określiłaś. Być może miało tak być, ale powiem, jak ja bym zrobiła.
Wśród młodzieńczych wybryków,
śmiechu radosnych twarzy,
piosenki wypływającej z ich ust,
jedna za drugą, wśród żartów i śmiechu
siedzę sama, w okno wpatrzona
Może nie jest to zbyt dobre (pisane na szybko), ale już mniej dosadne.
Tycha napisał: | Tylko jedna osoba
przez okno pustym wzrokiem spogląda
zatopiona w obłokach myśli
a po policzku
spływa jej
samotna łza
łza niemego cierpienia |
Z kolei ten fragment bardzo mi się spodobał; pokazał, że masz w sobie duszę artysty.
Jeszcze ta przenośnia na koniec, "łza niemego cierpienia", było świetnym zakończeniem.
Na koniec kłaniam się, czekając na kolejną poezję.
pamiętaj o delikatności, a będzie bardzo dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Czw 16:09, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Wiem, początek za bardzo mi nie wyszedł, jestem właśnie w trakcie poprawiania. Dziękuję za zwrócenie uwagi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A-Adeleida
Członek Władzy Absolutnej
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Czw 18:15, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ależ nie ma za co, przecież po to tu jestem .
W przyszłości służę pomocą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Nie 16:53, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
Boże, dziękuję
Boże, dziękuję za życie, choć nie zawsze usłane różami
Boże dziękuję za świat, malowany wieloma barwami
dziękuję za każdą porażkę, bo dzięki nim wiem
że to wszystko co mam to nie krótki sen
dziękuję że zrozumiałam
dziękuję że rozpoznałam
dziękuję za ciepłe spojrzenie
za każde świata pokolenie
dziękuję za wszystkie wartości
dziękuję że wybaczasz mi złości
dziękuję za rozum, mądrość, męstwo i inne dary
za to, że nie spełniają się koszmary
wogóle, o każdej dnia i nocy porze
za wszystko, co mam, dziękuję Ci, Boże
A na koniec jeszcze podziękowanie
za te Anioły, ktoreś zesłał na Ziemię
by wspomagały ludzkie plemię
Dziękuję
za przyjaciół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emereth
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: Czwa
|
Wysłany: Nie 17:32, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dziękuję, że go napisałaś i że przysłałaś mi go na gadu.Jest śliczny ^^. Poprawił się humor?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Nie 17:40, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
Poprawił poprawił... M.In. dzięki Tobie Ale najbardziej właśnie przyjaciółka mi pomogła...
Ścieżki
Idąc wciąż tymi samymi drogami
na pamięć
znam tu wszystkie
zaułki uliczki dróżki szlaki
każde drzewo każdy kwiat
każdy dom każdą osobę
Nic się przede mną nie ukryje
wiem wszystko o wszystkich
co tu było co jest co będzie
Nie patrząc za siebie
gubiąc wszystkie wspomnienia
starając się przechytrzyć nawet czas
podążając naprzód tymi samymi ścieżkami
Pewnym krokiem zadufana w sobie
idę wciąż tymi samymi drogami
na pamięć
wiem wszystko o wszystkich
i co mnie czeka na końcu
Ale czy na pewno?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Nie 19:02, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Przepraszam za posta pod postem, ale inaczej nikt nie zauważy, że coś dodałam.
***Jak Piotruś Pan
Czasem chciałabym być
jak Piotruś Pan
w Nibylandii razem z nim żyć
gdzie elfy, syreny, wróżki...
Nieraz mi się śni
(a może to się dzieje naprawdę?)
że, wraz z zagubionymi chłopcami
walczymy z piratami
później latam w przestworzach
a Piotruś, z wiecznym uśmiechem na twarzy
opowiada o swym świecie
o takim każde dziecko nocami marzy...
bez wojen, wiecznej pogoni za pieniądzem
szarych garniturów polityków
wiecznego lęku o jutro
nikt tu nawet nie myślał
o stworzeniu bomby atomowej
nie ma żadnych politycznych afer
zakłamania
nie ma też "okresu buntu" itd.
nie ma TAK ZWANEGO dorastania
Czasem chciałabym być
jak Piotruś Pan
nigdy nie dorosnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emereth
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: Czwa
|
Wysłany: Nie 20:04, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Sha la la la la... sha la la la la...
Ładniusi ^^. Tylko uraziło mnie to ''itd.''. To takie jest... Nie do wiersza, chyba xP. No, ale ja się nie znam ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Pią 9:27, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
***Nowa epoka życia
Jakie to dziwne...
czekałam na ten dzień od początku września... koniec nauki, codziennej harówki i wreszcie wakacje. A teraz...teraz chciałabym ten dzień odwlec... choć o chwilę...
stoję
na skraju jednej epoki a drugiej
w historii życia mojego
krótkiego
myślę
jak sobie poradzę
w nowej szkole
płaczę
tylko dlaczego?
łzy same się do oczu cisną...
boję się
zmian i rozdzielenia
z przyjaciółmi
słuchając wskazówek nauczycieli, rodziców
nagle
uroczystość dobiega końca
wszyscy się żegnają
z wielką nadzieją
że niedługo znów się spotkają
może i w innych klasach
może nawet innych szkołach
jednak przecież
przyjaźń przetrwa wszystko
A szkoła?
nigdy jej nie zapomnimy
ona kilka lat temu przyjęła
siedmioletnich zapłakanych szkrabów
ona
zna wszystkie nasze wybryki
często nie wykryte przez nauczycieli
ona
widziała jak dorastamy
I teraz chcę zwrócić uwagę
pewnej nauczycielce
twierdziła, iż dzisiejszej młodzieży
niepotrzebne przywiązanie
do szkoły, nauczycieli...
Dziś odpowiadam
myliła się Pani
idziemy dziś, niektórzy zapłakani
żegnać się ze Szkołą Podstawową
ale przecież zostaną
najpiękniejsze, lepszych nie można mieć
wspomnienia
z pierwszych lat edukacji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tycha dnia Pią 9:39, 23 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emereth
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/7 Skąd: Czwa
|
Wysłany: Pią 9:30, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
Heh, Tysiu ładny wiersz ^^. Co mam więcej powiedzieć? Ładny ^^. A w gim jest super, więc wiesz... xP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna.kredka
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: stąd ;]
|
Wysłany: Pią 13:31, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jak na kogoś, kto kończy podstawówkę jesteś naprawdę dojrzałą osobą. Ja w Twoim wieku nie myślałam nawet o bólu związanym z rozstaniem w tamtym czasiem. Ale to pewnie dlatego, że kiedys byłam inna..
Wczoraj zakończyłam gimnazjum, które było jednym z najważniejszych etapów w moim życiu. I wierz mi, że w gimnazjum też jest fajnie.. I wcale nie jest tak strasznie. Mimo, ze to tylko trzy lata, to i tak będzie Ci zal odchodzić..
trzym się ;-*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Czw 9:11, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
***Nikt nie zapłacze
Nikt nie zapłacze nad ich losem
Nie postawi krzyża
Nie wyprawi pogrzebu
mszy żałobnej
Nie powie że za młodo zbyt wcześnie
"Jeszcze tyle życia miały przed sobą"
Nikt nie będzie znosił
Na miejsce ich spoczynku
kwiatów zapalał zniczy
Nie będą uwzględnione w statystykach
Nie będzie o nich wzmianki w wiadomościach
Nikt nie zastanowi się przez chwilę
Nikt ich nie pozna nie zobaczy już nigdy
Nikt nie zauważy ich zniknięcia
Nikt ich nie zapamięta
Bo to przecież "tylko zwierzęta"
ginące milionami
przez ludzką głupotę i egoizm
Zastanów się przez chwilę
kto tak naprawdę
jest tu zwierzęciem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łajt
Członek Władzy Absolutnej
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 468
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Czw 9:13, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ohh Tysiu...
I cóż mam napisać?
Że pięknie, że ładnie...
Jest prosto,
ale z przesłaniem...
Szara, okrutna rzeczywistość.
Przykre, prawda?
Zapraszam do mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Pon 10:36, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
to trochę...a nawet bardzo nez sensu
Ryby i rzeka
Siedzę na starym, spróchniałym moście
zatapiam spojrzenie w rzece
jakże ona zmienna
wczoraj była rwąca, porywała
wszystkie słabsze rośliny
dziś jest spokojna
zakładam przynętę na haczyk
zarzucam wędkę
obserwuję spławik
jaki tu spokój...
cichutko zmawiam modlitwę
analizuję problemy
wyciszam się
szarpnięcie
coś się złapało?
naciągam żyłkę
czasem jest to okoń, czasem płoć
a czasem ryby zjedzą przynętę i nic się nie złapie
bywa, że wyciągając "zdobycz" (ach, jaka duża!
będzie co zjeść!)
ta zmyka w ostatniej chwili
muszę obejść się smakiem
albo wydra, największy wróg
skorzysta z okazji i rybkę skradnie-
nici z obiadu
Dziś wracam do domu
z pustymi rękami
lecz z uśmiechem na twarzy
Choć nic nie złowiłam
przeżyłam ciekawy dzień, trochę się uspokoiłam
A następnym razem
na pewno coś złowię
przecież tyle ryb jest w rzece...[/u]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tycha
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Nowy Tomyśl
|
Wysłany: Czw 15:40, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Łza
Wśród śmiechów
szczeniackich żartów
głupawych pieśni
uważanych za wesołe
wulgaryzmów
dymu papierosów
bezsensownie wyszczerzonych gęb
pustych półlitrówek
i prochów
młodzież siedzi
we własnym świecie
Tylko jedna osoba
przez okno pustym wzrokiem spogląda
zatopiona w obłokach myśli
a po policzku
spływa jej
samotna łza
łza niemego cierpienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A-Adeleida
Członek Władzy Absolutnej
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Nie 15:33, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tycha napisał: |
bezsensownie wyszczerzonych gęb
pustych półlitrówek
i prochów
młodzież siedzi
we własnym świecie |
Pracuj, pracuj ...
Bo to naprawdę poprawek potrzebuje.
I to sporo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|