Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ww
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 21:35, 27 Lut 2009 Temat postu: nieme echa |
|
składając nieme echa słów
z rosą na powiekach
przechodzisz wsród tłumu błądząc
nieobecnym spojrzeniem poszukujesz
bezsilnie cienia fałszu
bez większego rezultatu
wystawiona na próbę
osuwasz się na ziemię raz po raz
niespodziewany cios
spotęgował niewidzialny ból
nie podnosisz się
noc okrywa płaszczem twe
zmęczone ramiona
przytępiona powtarzasz
wyraz po wyrazie tworzący
całokształt niczym
wyrytą w głębi pamięci
szkolną regułkę
"nie chcę cię"
a mawiała:
nie ufaj bezgranicznie
***
Pierwszy po długiej przerwie. Słaby, wiem. Nie bijcie! ^^'
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ww dnia Sob 13:17, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cheza
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: wiesz?
|
Wysłany: Czw 22:19, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ja na pewno bić nie będę, bo wiersz bardzo mi się podoba, zresztą mówiłam Ci już. Mam nadzieję, że niedługo stworzysz coś nowego. ; )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cheza dnia Pią 10:06, 06 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo.
|
Wysłany: Nie 19:19, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Pierwsza sprawa, która mnie w oczęta kłuje to "Twe" i "Cię". To się wielką literą pisze tylko w korespondencji. I te apostrofy zamiast cudzysłowu, no.
Druga sprawa, to nie bardzo wiem, jak wiersz rozumieć, ale u mnie to norma. Na początku miałam wrażenie, że jest o pannie, która za wszelką cenę chce się zbuntować, ale jak przeczytałam po raz drugi i trzeci, to zaczynam się zastanawiać, czy to aby nie jest o dziewczynie, która na kogoś czekała, a ktoś ją wystawił, więc zawiedziona wróciła do domu i się dołuje.
Kolejne, co mi się widzi, to jakaś patologiczna relacja, w której opisana jest maltretowana psychicznie osoba, która chciałaby, żeby ktoś jej pomógł, ale nikt nie chce tego widzieć. Sama wpakowała się w tę chorą relację i teraz cierpi.
No, dość tych interpretacji, bo są słabe i pewnie nijak się mają do zamierzonego wydźwięku. Tak czy inaczej wiersz mi się bardzo podoba i nie mam nic do zarzucenia, nawet jeśli korciłoby mnie, by przecinki, kropki i wielkie litery powstawiać... Ale tak jest też dobrze. W sumie nawet do twarzy temu bez rymów i rytmu, aczkolwiek za bardzo moim zdaniem prozatorską ma formę. Wierszowatości swoistej brakuje trochę. Na szczęście jednak to nie kłuje w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|